Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7070.90 km
  • Km w terenie: 2114.00 km (29.90%)
  • Czas na rowerze: 16d 02h 21m
  • Prędkość średnia: 15.92 km/h
  • Suma w górę: 3500 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy feels3.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 1 maja 2010 Kategoria Beskidy, Bielsko i okolice, nocna jazda

Ku słońcu - again

Kolejna relaksacyjna jazda, tak jak poprzednio chciałem zdążyć na zachód słońca i tak sobie wyliczyłem żeby zdążyć.
Wybór padł na kamieniołom w Kozach, nie było mnie tam dawno, więc postanowiłem odwiedzić te strony, następnym razem muszę poznać bliżej te tereny, jest tam wiele ukrytych ścieżek.
Jechałem zgodnie z planem obserwując co raz niżej świecące słońce, i rach ciach trafia mi się telefon, i to bardzo ważny, ani śmiem przerywać :), ale słońce zachodzi, po sporej rozmowie co sił w nogach gnałem nadrabiając cenne sekundy, zdążyłem w samą porę, posiedziałem chwilę, nacieszyłem się widokami i gorącym niemal letnim wieczorem wróciłem przez centrum do domu.
























  • DST 37.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 16.82km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
widać kominy czyli nie daleko domu:P:p mój punkt orientacyjny w Bielsku
sebol
- 15:50 środa, 5 maja 2010 | linkuj
No to teraz wszystko jasne
Autochton
- 21:50 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
To wpis z soboty, ale jazda była w piątek.
Wtedy jeszcze było extra jeśli chodzi o pogodę. :)
feels - 20:32 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
To chyba w okolicy Bielska miałeś fajniejszą pogodę niż u nas. Poddaliśmy się z jazdą wczoraj i wylądowaliśmy w słonecznej Ostrawie :)
Autochton
- 20:30 niedziela, 2 maja 2010 | linkuj
Leszek Polecam zdecydowanie. Widoki przednie, frajda z wjechania ogromna, a wokół jest sporo fajnych terenów. Żałuje tylko że nie zostałem do kompletnej ciemności, widok na miasto jest tam niesamowity :)

K4r3l Kto się męczył, ten się męczył, oboje wiemy że Twoja wyprawa była kozacka :)
Szkoda że nie udało mi się dołączyć, bo ja tamte okolice bardzo lubię, z tych co do tej pory jeździłem to jedne z lepszych.
feels3
- 20:46 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
kamieniołom wieczorową porą - fajnie! a my się w takim skwarze męczyliśmy :D
k4r3l
- 19:47 sobota, 1 maja 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slzem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl