Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7070.90 km
  • Km w terenie: 2114.00 km (29.90%)
  • Czas na rowerze: 16d 02h 21m
  • Prędkość średnia: 15.92 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy feels3.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:235.00 km (w terenie 132.00 km; 56.17%)
Czas w ruchu:17:09
Średnia prędkość:13.70 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:23.50 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Sobota, 31 października 2009 Kategoria Beskidy

Lekki trennig wokół Bielska

Dziś lekki trening. Bez szarpania, bez udziwnień, zakosztowałem sporo słońca.
Zadowolony i lekko zmęczony.
  • DST 26.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.33km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 października 2009 Kategoria nocna jazda

Nocne Bielsko rośnie w siłę

W końcu po prawie 2 tygodniach na rowerze :-)

Dziś wieczorna włóczęga po mieście, w końcu rozebrany do gołej ramy sprzęt sam składałem, więc dla pewności szaleć nie mogłem.

Chciałem zobaczyć co to na rynku bielskim się dzieje, a dzieje się dużo, wprawdzie to nadal nie Kraków, ale jeszcze rok czy dwa lata temu miasto wyglądało zupełnie inaczej. Szkoda tylko, że to za sprawą głównie galerii, a nie przyjemnych knajp.
W tych ostatnich nie ma co, Kraków rządzi :-)

Powietrze rześkie, po odpoczynku mocy w nogach co nie miara, powoli można się przygotowywać do następnego sezonu.
Sprzęt gotowy, ja gotowy, więc na co czekać?

Będzie się działo, oj będzie!

Pozdrower dla czytających bikerów i nie tylko. Dla leniwych kanapowców też, szklany ekran zwany tv to nie wszystko, no i pamiętajcie, telewizja kłamie :D


Bielsko nocą © feels3


Przed Teatrem Polskim w Bielsku © feels3


Alejka wzdłuż rzeki © feels3


Bielsko rośnie w siłę :) © feels3
  • DST 14.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 18.67km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 października 2009

Regeneracja po sezonie + remont kapitalny

Tym razem trochę inaczej.

Obowiązkowa i planowana dwutygodniowa przerwa od roweru.
Trzeba szukać nowych bodźców i zbudować dokładny plan treningów na nowy rok, a i przy okazji zrobiłem remont kapitalny roweru.
Rozebrałem do golasa :)
Między czasie trochę biegania po parku i za kilka dni ruszam już na poważnie z pulsometrem i prawdziwą dietą :P

Pozdrower dla czytających!




  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 października 2009 Kategoria Beskidy

Lekki trening zimowy

Nie zdążyła wiosna się rozgościć i sypnęło śniegiem.
Zagryzłem zęby i w drogę, niestety mimo sporych opadów, ciągle temperatura jest powyżej zera, robi się chlapa, śnieg jest ciężki i źle się jeździ.
To jeszcze nie ta zima.
Dziś solidne 15km.


Zima w Bielsku © feels3
  • DST 15.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 15.52km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 października 2009 Kategoria Beskidy

Trening siłowy

Czas na małe zmiany w treningach i nowe bodźce do pracy.
Dziś pierwszy trening siłowy, czyli interwałowa wspinaczka na twardych przełożeniach.
Krótko, intensywnie i po samych asfaltach.
Pogoda nie najlepsza, ale mnie takie pierdoły nigdy nie odstraszają :-)
  • DST 27.00km
  • Teren 27.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 18.62km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 października 2009 Kategoria Beskidy

Trening - Szyndzielnia

Deszcz nie deszcz, trening musi być.
Z cukru nie jestem.

Rozgrzewka i wjazd z Dębowca na Szyndzielnię.
Przygotowując się do następnego sezonu notuje czasy wjazdów na charakterystyczne punkty.

więc:
Dębowiec -> Szyndzielnia
4,4km, 36 min
tempo średnio intensywne
  • DST 18.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 11.74km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 października 2009 Kategoria Beskidy

Wieczorny trening - Magurka - Rogacz

Rozgrzewka -> dalej wjazd na Magurkę Wilkowicką czerwonym szlakiem od Straconki ->
-> Rogacz -> Łodygowice -> asfaltem do Bielska

Świetny trawers od szczytu Magurki, było by dłużej, ale robiło się już bardzo ciemno.
Tempo, średnio mocne, wjazd na Magurkę bez postojów, zmęczony i zadowolony.


Widok z Magurki Wilkowickiej © feels3


Zjazd z Magurki Wilkowickiej © feels3
  • DST 36.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 15.65km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 października 2009 Kategoria Beskidy

Trening - Szyndzielnia

Brak prądu = koniec pracy = trening na rowerze = wjazd na Szyndzielnię na czas

Potem techniczny zjazd zakamarkami wprost na Dębowiec
Jest co raz bardziej ślisko, liście, mokre korzenie i kamienie. Jest gdzie szlifować technikę na przyszły sezon.

Pogoda doskonała, pełne słońce, snejków brak czyli domowy sposób zabezpieczenia obręczy działa.
  • DST 17.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 12.14km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 października 2009 Kategoria Beskidy

Trening - Kozia G.

Dziś krótki trennig.
Rozgrzewka, rozciąganie, 2 kilometry na rozgrzanie i wjazd na Kozią Górę na czas.

długość wjazdu: 3,1 km
czas: 17,47 min
średnia: 10,64 km/h

subiektywne odczucia treningu :) :
troche za słabe tempo na ostatnim trzecim kilometrze, można było mocniej

Na górze odpoczynek i zjazd torem saneczkowym.
Powoli, ale to niezła lekcja techniki.
Na torze jest całe mnóstwo kamieni przykrytych liśćmi, gdzie nie gdzie, pozostałości asfaltu i wyprofilowane zakręty no i potwornie ślisko, jak to jesienią.
  • DST 10.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 października 2009 Kategoria Beskidy

Barania Góra

Barania Góra poddała się mojemu naporowi, mimo iż do szczytu zostało mi parę metrów, to mało istotne. Czas gonił a ja przeholowałem z dystansem, na powrocie już gonił mnie zachód słońca a nie było mi do śmiechu w górach nocą jechać :)

Trasa następująca:
Dębowiec -> Szyndzielnia -> Klimczok -> Hyrca -> Kotarz -> Przełęcz Salmopolska -> Barania Góra -> Malinowa Skała -> Małe Skrzyczne -> Szczyrk i asfaltem do Bielska

Pogoda dopisała, choć nie jest już tak ciepło, ale to akurat zaleta.
Jestem zmasakrowany i wycieńczony, trasa jak na maratonie tylko jakoś bufetów po drodze jakby mniej :D

Pozdrower!



Widok z Baraniej Góry © feels3


Droga na Baranią Górę © feels3


Zjazd z Baraniej Góry © feels3


Powrót z Baraniej Góry © feels3
  • DST 63.00km
  • Teren 48.00km
  • Czas 05:35
  • VAVG 11.28km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl