Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7070.90 km
  • Km w terenie: 2114.00 km (29.90%)
  • Czas na rowerze: 16d 02h 21m
  • Prędkość średnia: 15.92 km/h
  • Suma w górę: 3500 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy feels3.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 3 października 2009 Kategoria Beskidy

Barania Góra

Barania Góra poddała się mojemu naporowi, mimo iż do szczytu zostało mi parę metrów, to mało istotne. Czas gonił a ja przeholowałem z dystansem, na powrocie już gonił mnie zachód słońca a nie było mi do śmiechu w górach nocą jechać :)

Trasa następująca:
Dębowiec -> Szyndzielnia -> Klimczok -> Hyrca -> Kotarz -> Przełęcz Salmopolska -> Barania Góra -> Malinowa Skała -> Małe Skrzyczne -> Szczyrk i asfaltem do Bielska

Pogoda dopisała, choć nie jest już tak ciepło, ale to akurat zaleta.
Jestem zmasakrowany i wycieńczony, trasa jak na maratonie tylko jakoś bufetów po drodze jakby mniej :D

Pozdrower!



Widok z Baraniej Góry © feels3


Droga na Baranią Górę © feels3


Zjazd z Baraniej Góry © feels3


Powrót z Baraniej Góry © feels3
  • DST 63.00km
  • Teren 48.00km
  • Czas 05:35
  • VAVG 11.28km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
A wyobrażasz sobie nazwę "rower nizinny" ? :P
Nazwa "górski" zobowiązuje :)
Na Baraniej też zdychałem, ale mi przeszło, jak zobaczyłem faceta, który biegał na samej górze :)
Wiem, że to popularny sport, ale pierwsze widze żeby tak wysoko uprawiany.
feels3
- 12:05 wtorek, 6 października 2009 | linkuj
A ja z Baraniej pamiętam tylko to, że zdychałam na szczycie :P
No i jednak jazda na rowerze po płaskim może być porównywalna z jazdą na nartach po płaskim... Chyba jedno i drugie zostało stworzone z myślą o górach :)
marysia
- 22:18 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
Na Baraniej nie byłem całe wieki, więc to dla mnie jedyny aktualny widok.
Swoją drogą, tuż przed Baranią stał znak "Rezerwat" i wyraźny znak "zakaz ruchu rowerami" , ale nie mogłem się oprzeć :)
feels3
- 11:50 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
@Dynio - też nad tymi pniami się zastanawiałem, niestety jest tego pełno w górach, z drugiej strony robi to specyficzny klimat :)

@Czarna - no no, odważna decyzja, chyba nie możesz bez gór zbyt długo wytrzymać :) , a trasa miała być jeszcze lepsza, ale czasu i sił zabrakło.
feels3
- 06:35 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
Kurde fajna trasa.
Od dziś zaczynam szukać pracy w Bielsku, całkiem serio :)
mamba - 21:38 sobota, 3 października 2009 | linkuj
Widoki piękne,przerażające są te gołe pnie drzew.
Dynio
- 18:21 sobota, 3 października 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl