Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7070.90 km
  • Km w terenie: 2114.00 km (29.90%)
  • Czas na rowerze: 16d 02h 21m
  • Prędkość średnia: 15.92 km/h
  • Suma w górę: 3500 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy feels3.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 11 lipca 2010 Kategoria Beskidy

Błatnia 917 m.n.p.m.

Wyjechałem dziś odpowiednio późno, liczyłem tak jak wczoraj, że dojadę w góry o zachodzie słońca, niestety znów za szybko, pojechałem nawet na Błatnią, a nawet dalej zrobiłem kawałek drogi, ale dzień wyjątkowo długi, lecz nic wszystko, bo kiedy zbliżała się godzina zero, przypomniałem sobie że dziś finał, na który postanowiłem pędzić co sił :D. Zachód słońca poczeka ;) .

ps. Nie ma to jak zrobić wpis w przerwie przed dogrywką :P




Z Klimczoka © feels3


Z Błatniej © feels3


Samowyzwalacz :D © feels3


Popas na Błatniej © feels3


Na zachód słońca już nie zdązę... © feels3


Powrót do Jaworza © feels3


Ostatni popas © feels3
  • DST 33.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 14.14km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Bestia
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
hehe, pozdrawiam, to jednak byłeś Ty :) Ja jechałem na Meridzie :)
piaseq
- 16:26 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Hehe :D
Trzeba trochę teraz wszerz eksplorować teren, bo wyżej w nieskończoność się nie da, aczkolwiek jest jeszcze kilka miejsc wyższych od Babiej, gdzie można próbować zabrać ze sobą rower, a jak znam siebie...zakazany owoc smakuje najlepiej ;).
Tak czy inaczej głowa pełna pomysłów...Keep watching.
feels3
- 14:32 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
wreszcie jakiś przyzwoity pułap - można czytać/oglądać bez aparatu tlenowego :P aczkolwiek czasem fajnie popatrzeć na relacje z nieznanych terenów. no cóż, nie tym razem :D
k4r3l
- 14:11 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
Sikor4fun - A bo wymyślili finał w niedziele, kto by pomyślał :D

DaDasik - Obstawiałem Hiszpanię, ale szkoda mi było Holendrów, w ostatnich minutach stracić bramkę, no ale wygrany może być tylko jeden :)

Autochton - Ja te rejony mam na razie średnio obadane, ale aktualnie tam poluję, a nawet dalej, w kierunku Ustronia i Wisły, bardziej przejezdne szlaki są niż np. w okolicach Skrzycznego :)

Webit - Z początku Hiszpanii, ale ostatecznie jak widziałem jak Holandia walczy, stwierdziłem, niech się dziej co chce :)
feels3
- 11:21 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
hehe niezle, przyznaj sie komu kibicowales? ;)
webit
- 06:27 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj
Wczoraj między innymi tam wylądowaliśmy z wycieczkową ekipą. Szczerze przyznaję okolica zachwyca. Dużo fajnych zjazdów :D
Autochton
- 21:51 niedziela, 11 lipca 2010 | linkuj
Super foty!
PS. No i jednak Poul (czy jak tam temu mięczakowi jest) przewidział znów bez pomyłki. 1/0 dla Hiszpani
DaDasik
- 21:51 niedziela, 11 lipca 2010 | linkuj
Nie chcę się powtarzać :D ale góry są zajebiste ...
Super zdjęcia ;D Wpisy na szybkości mają swój klimat ;D
Pozdrawiam ;]
sikor4fun-remove
- 21:37 niedziela, 11 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl