Niedziela, 30 marca 2014
Kategoria Szwecja
Sezon 2014 otwarty
Sezon rozpoczęty. W końcu! Po problemach z kolanem pierwsze koty za płoty, pogoda świetna choć jeszcze trochę chłodno, mimo że tu generalnie płasko, poznałem dziś kilka naprawdę fajnych szlaków prowadzących wzdłuż wybrzeża. Szwecja okazuje się nie taka zła do jazdy na rowerze :)
Pod koniec pyszna kawa, i to niezapomniane uczucie błogiego zmęczenia.
Teraz trzeba pilnować się i zabrać się za wagę i powrót formy.
Do następngo!
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Pod koniec pyszna kawa, i to niezapomniane uczucie błogiego zmęczenia.
Teraz trzeba pilnować się i zabrać się za wagę i powrót formy.
Do następngo!
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
Lidkoping, pierwsze dni wiosny © feels3
- DST 30.00km
- Teren 15.00km
- Czas 02:00
- VAVG 15.00km/h
- Sprzęt 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Rzadko jezdze ale tak sie sklada ze sie udalo :) . Wpis niebawem.
feels3 - 19:04 wtorek, 3 czerwca 2014 | linkuj
I jak, udało się Tobie wyrwać gdzieś dalej, w wyższe górki?
tajemniczyjogurt - 06:24 niedziela, 1 czerwca 2014 | linkuj
Patrząc na zdjęcie nie widzę żebyś musiał się odchudzać. No chyba że miałeś na myśli rower ;)
marusia - 21:42 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
Może i płasko, ale ścieżynki widać dają frajdę! Powitać! ;)
k4r3l - 20:41 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj
Komentuj