Niedziela, 28 lutego 2010
Kategoria Bielsko i okolice
Raz, dwa, trzy, próba mikrofonu.
Chodzę! Zapalenie kolana mam już za sobą, i mogę powoli wdrażać procesy ruchowe :P
Dziś zrobiłem sobie testową rundkę zapoznawczą, nawdychałem się przed wiosennego powietrza i jestem zadowolony z jednego. Głód rowerowy jest ogromny, jeśli tylko nie napale się jak szczerbaty na suchary i mądrze rozegram sprawę z kolanem to może zacznę sezon później, ale nie opuszczę całego. Ale co dalej to zobaczymy.
Klinika św.Łukasza ma mnie na oku ;)
Pozdrower dla wielbicielek i oddanych fanek :P :D
Dziś zrobiłem sobie testową rundkę zapoznawczą, nawdychałem się przed wiosennego powietrza i jestem zadowolony z jednego. Głód rowerowy jest ogromny, jeśli tylko nie napale się jak szczerbaty na suchary i mądrze rozegram sprawę z kolanem to może zacznę sezon później, ale nie opuszczę całego. Ale co dalej to zobaczymy.
Klinika św.Łukasza ma mnie na oku ;)
Pozdrower dla wielbicielek i oddanych fanek :P :D
- DST 5.00km
- Teren 5.00km
- Sprzęt Bestia
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Tak, siatkówka dla kolan jest zabójcza, przez jakiś czas musiałem chodzić z opaską ściągającą:(
Kajman - 07:56 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
Przyłączam się również !! Zdrowiej szybciej i wsiadaj na rower !
Bo czas to rower ! ;]
sikor4fun-remove - 00:18 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
Bo czas to rower ! ;]
sikor4fun-remove - 00:18 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
Do kolana zdecydowano mi się nie zaglądać.
Wszystko wskazuje na to że zsumowały mi się wszystkie sezony sportowe - kolana przeciążane przez lata (a byłem bliski żeby uprawiać siatkówkę zawodowo) i w końcu odmówiły działania.
Zaczynam rehabilitację, mam w cholerę środków które zażywam i tak się kuruję, no i do tego czas dla kolan by się zregenerowały, na co chyba nigdy nie miały czasu.
Generalnie jestem dobrej myśli, choć staram się nie cieszyć za wcześnie, bo leczenie na dobrą sprawę dopiero zacząłem :) feels - 12:03 wtorek, 2 marca 2010 | linkuj
Wszystko wskazuje na to że zsumowały mi się wszystkie sezony sportowe - kolana przeciążane przez lata (a byłem bliski żeby uprawiać siatkówkę zawodowo) i w końcu odmówiły działania.
Zaczynam rehabilitację, mam w cholerę środków które zażywam i tak się kuruję, no i do tego czas dla kolan by się zregenerowały, na co chyba nigdy nie miały czasu.
Generalnie jestem dobrej myśli, choć staram się nie cieszyć za wcześnie, bo leczenie na dobrą sprawę dopiero zacząłem :) feels - 12:03 wtorek, 2 marca 2010 | linkuj
No no no chłopie! Słuchaj grzecznie lekarzy i nie stękaj! :) Bardzo ci pogrzebali w tym kolanie czy bez zabiegów się obeszło? Jako laik zapalenie kolana leczyłbym polewając wodą, dlatego pytam :) Pozdrawiam!
Autochton - 22:13 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj
no u mnie tez jest głód wreszcie zaczełem jezdzić...tylko ze po szosie jazda w terenie to raczej jeszcze poczeka..
sebol - 21:41 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Już się o Ciebie martwiłam. Brak mi Twoich wpisów i pięknych zdjęć. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pełnej formy :)))
niradhara - 19:53 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
wracaj na bajk jak najszybciej i nie zapominaj o aparacie :) a kolano pewnie się jakoś samo rozjeździ...
k4r3l - 17:11 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Uważaj na swoje kolano, a sezon rowerowy nie zając nie ucieknie;) zdrowie jednak ważniejsze:)
Wierna fana:D pozdrower!!! kuguar - 16:53 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Wierna fana:D pozdrower!!! kuguar - 16:53 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Masz rację lepiej powoli powoli 5,10,15 małymi kroczkami ...
Fanka :) robin - 15:52 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj
Komentuj
Fanka :) robin - 15:52 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj