Niedziela, 4 kwietnia 2010
Kategoria Beskidy, Bielsko i okolice
Kozia G.
Dziś niezwykle leniwy wyjazd, niezwykle też przyjemny i mimo symbolicznej ilości kilometrów bardzo długi. Pogoda dziś dopisała jak na tę porę roku po prostu cycuś malina.
Ponieważ wczoraj nakręciłem się całkiem sporo, dziś nie żałuję tego spacerowego tempa. Wspinałem się dziś na Kozią górę, pół na pół idąc z rowerem i jadąc.
Tak czy inaczej dziś było bardzo relaksacyjnie, po drodze spotkałem Dominika, dobrze że poznał mnie z BS, ja dziś z głową w chmurach, pewnie jakbym na niego wpadł albo pod rower jego to dopiero bym poznał :) , ale taki dzień dzisiaj leniwy a ja rozkojarzony.
Przy okazji zdjęć dostał mi się krótki filmik z jazdy, tak na szybko dla próby, i stwierdziłem że jadę na nim jak pierdoła :D , owszem dopiero sezon się zaczyna, ja jeszcze bez formy a i trzeba w rytm wpaść no i w ogóle ja dziś taki ospały byłem, ale to nie zmienia faktu że na filmie wyglądam jakbym stał w miejscu, a mi się wydawało że cisnąłem, no może nie jakoś specjalnie, ale cholera starałem się :D. Ale nie wrzucęe na bloga bo wstyd :P
Pozdrowienia świąteczne.
Ponieważ wczoraj nakręciłem się całkiem sporo, dziś nie żałuję tego spacerowego tempa. Wspinałem się dziś na Kozią górę, pół na pół idąc z rowerem i jadąc.
Tak czy inaczej dziś było bardzo relaksacyjnie, po drodze spotkałem Dominika, dobrze że poznał mnie z BS, ja dziś z głową w chmurach, pewnie jakbym na niego wpadł albo pod rower jego to dopiero bym poznał :) , ale taki dzień dzisiaj leniwy a ja rozkojarzony.
Przy okazji zdjęć dostał mi się krótki filmik z jazdy, tak na szybko dla próby, i stwierdziłem że jadę na nim jak pierdoła :D , owszem dopiero sezon się zaczyna, ja jeszcze bez formy a i trzeba w rytm wpaść no i w ogóle ja dziś taki ospały byłem, ale to nie zmienia faktu że na filmie wyglądam jakbym stał w miejscu, a mi się wydawało że cisnąłem, no może nie jakoś specjalnie, ale cholera starałem się :D. Ale nie wrzucęe na bloga bo wstyd :P
Pozdrowienia świąteczne.
- DST 9.00km
- Teren 9.00km
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Bestia
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Taka kamerka na kask to było by coś, tylko jak już to coś porządnego, a taki niezły sprzęt to pod 1tys zł podchodzi, to już wolę nowy amor :P
feels - 07:59 środa, 7 kwietnia 2010 | linkuj
Ale kto się nabija? Ja serio mówię. Żeby było widać, że jedzie się szybko to trzeba gnać z 50 km/h :)
Czasem z Adamem myślimy, żeby kupić kamerkę montowaną do kasku. Ale nasze filmiki w większości wyglądałyby raczej mało widowiskowo. Np "Widelec pracujący na dziurach na ul. Rojnej" albo "200 m fajnego szlaku na Górce Śmieciowej". Ale na te parę dni w górach fajnie by było mieć coś takiego. Może jak się za kimś jedzie to się wydaje szybciej :P marysia - 11:28 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj
Czasem z Adamem myślimy, żeby kupić kamerkę montowaną do kasku. Ale nasze filmiki w większości wyglądałyby raczej mało widowiskowo. Np "Widelec pracujący na dziurach na ul. Rojnej" albo "200 m fajnego szlaku na Górce Śmieciowej". Ale na te parę dni w górach fajnie by było mieć coś takiego. Może jak się za kimś jedzie to się wydaje szybciej :P marysia - 11:28 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj
Kiedyś Adam kręcił mi w górach jakieś filmiki, mnie się wydawało, że taka twarda jestem i nie wiadomo jak szybko zapierdzielam, a okazało się, że jadę jak moja własna babcia :P Tylko, że on często kręcił na płaskich kawałkach, bo mu było żal się zatrzymywać na zjazdach :)
A twój filmik całkiem ładny, w niektórych miejscach widać, że było stromo. marysia - pollena - 07:38 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj
A twój filmik całkiem ładny, w niektórych miejscach widać, że było stromo. marysia - pollena - 07:38 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj
No super zdjęcia ! :]
Na filmiku dobrze jest :D tylko więcej trików typu jazda na jednym kole itd :D
Pozdrawiam :] sikor4fun-remove - 20:06 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Na filmiku dobrze jest :D tylko więcej trików typu jazda na jednym kole itd :D
Pozdrawiam :] sikor4fun-remove - 20:06 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
hej, tak sobie oglądam zdjęcia i wydaje mi się że przednią tarczę masz na odwrót zamontowaną. Pozdro!
Zbyhoo - 19:14 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Pewnie w tym roku uderzę w góry bo przybliżyłem się do nich 50 km. w lecie będę stacjonował obok Myślenic. Pozdrawiam Świątecznie.
robin - 16:51 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Nie jest źle!
Pewnie zasuwałeś tam szybciej niż na filmiku się wydaje ;) Autochton - 13:20 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Pewnie zasuwałeś tam szybciej niż na filmiku się wydaje ;) Autochton - 13:20 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Wojtku, jak sie bedziesz wybieral na Kozia G. z @niradhara i @Kajman - daj znac - tez sie chetnie z wami wybiore ;)
webit - 10:40 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Z racji powiekszenia rodziny, i pracy niedaleko Koziej, ta gorka chyba stanie sie w tym roku dla mnie standardem (na szybki wypad po pracy). Najwazniejsze ze zasmakowalem w MTB w koncu, rok temu nie za bardzo cos mnie ciaglo, w tym mam juz smaki na Blatnia i Skrzyczne ;)
webit - 09:19 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Jak tak patrzę na te zdjęcia, to juz chcę w góry. A tu czasu brak. Za tydzień Dolsko, potem Murowana. dopiero 24 wolny weekend :) Widzimy się w Dolsku?
mamba - 08:47 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
eee tak blisko jest tak Kozia górka a ja tam nie byłem, obowiązkowa do przejechania...widząc ten widok to az sie chce jezdzić...
sebol - 08:46 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Ja zawitałem na Kozia Górę dzięki temu ,że przeczytałem o niej na tym blogu. Prowadzi tam wygodna szutrówka ,więc nawet trekkingiem da się wjechać.
marusia - 08:01 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Niedzielne relaksacyjne tempo. Pogoda super, ale ten wiatr trochę bruździł. Ja siebie wolałbym pedałującego na filmiku nie widzieć :]
Autochton - 07:54 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Ładny widok na miasto. Kozia Góra dzięki Tobie stała się słynna. A ja się tam wybieram jak sójka za morze ;)
niradhara - 07:22 poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | linkuj
Komentuj