Niedziela, 19 września 2010
Kategoria Beskidy, Bielsko i okolice, nocna jazda, z ekpiką
Rzeszów vs Bielsko
Po dłuższej przerwie od roweru, powrót w tempie dla mnie zawrotnym. W kilka chwil jak na zawołanie pojawiają się kolejne osoby.
Tym razem zawitał po raz drugi Sebastian , z którym na początku tego sezonu porządziliśmy pod Beskidach
W sobotę pojechaliśmy rozgrzać się przed niedzielą, w zasadzie głównie turystycznie, pokazałem Sebastianowi kilka fajnych miejscówek.
Nie obyło się bez przygód, zakleszczony łańcuch, mała gleba, ale rozjazd mega fajny.
To był tylko mały prolog do niedzieli...
Tym razem zawitał po raz drugi Sebastian , z którym na początku tego sezonu porządziliśmy pod Beskidach
W sobotę pojechaliśmy rozgrzać się przed niedzielą, w zasadzie głównie turystycznie, pokazałem Sebastianowi kilka fajnych miejscówek.
Nie obyło się bez przygód, zakleszczony łańcuch, mała gleba, ale rozjazd mega fajny.
To był tylko mały prolog do niedzieli...
- DST 20.00km
- Sprzęt Bestia
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
znowu ten łańcuch? ja już coraz ostrożniej żongluje przełożeniami, bo po tym co mnie raz spotkało wolę chuchać na zimne :) fajna rozgrzewka :)
k4r3l - 17:12 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj
Druga focia od góry słitaśna !
U mnie także jesień już idzie. Liście z drzew już się powoli sypią i z zieleni robi się taki złoty kolorek ;D
Fajny klimat ;] Dla mnie każda pora roku jest zajebista ;]
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 20:30 niedziela, 19 września 2010 | linkuj
Komentuj
U mnie także jesień już idzie. Liście z drzew już się powoli sypią i z zieleni robi się taki złoty kolorek ;D
Fajny klimat ;] Dla mnie każda pora roku jest zajebista ;]
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 20:30 niedziela, 19 września 2010 | linkuj