Środa, 23 stycznia 2013
Kategoria Beskidy, bez roweru
No bike, no cry :p
Cykloza dała mi spokój :-)
Piękna zima, na narty warunki świetne, rower musi poczekać :).
Zresztą, nie tylko bikem człek żyje hehe.
W górach sporo ludzi, chyba nawet więcej niż latem, ale głównie spacerowicze, którzy na widok biegnącego i dyszącego osobnika czasami przezabawnie reagują.
Cóż można więcej napisać, zimo trwaj :)
Zdrówko,
W.
Piękna zima, na narty warunki świetne, rower musi poczekać :).
Zresztą, nie tylko bikem człek żyje hehe.
W górach sporo ludzi, chyba nawet więcej niż latem, ale głównie spacerowicze, którzy na widok biegnącego i dyszącego osobnika czasami przezabawnie reagują.
Cóż można więcej napisać, zimo trwaj :)
Zdrówko,
W.
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mnie kiedyś jeden taki biegacz wystraszył. Idę sobie spokojnie, biało dookoła i słyszę za sobą dyszenie, obracam się i nikogo nie widzę. Myśle sobie pewnie dzik, przyśpieszyłem i nagle zza drzew wybiega sobie dreptacz, hehe. ps. piękną zimę uchwyciłeś na fotkach!
k4r3l - 13:41 sobota, 26 stycznia 2013 | linkuj
Komentuj